Niemal 2 miliony złotych, przeznaczone zostaną na zakup kolejnego aparatu RTG, którym trzeba będzie zastąpić jedno z dwóch funkcjonujących w szpitalu urządzeń. Wymiana jednego aparatu jest koniecznością, bo nie ma do niego części zamiennych, a jeśli się trafiają, to są dostępne w Azji – mówi Wojciech Michalik, dyrektor WSS nr 4. Koszty serwisu takiego aparatu są dużo droższe niż utrzymywanie nowego sprzętu. Poza tym, musimy mieć drugi aparat RTG, bo to jest podstawowe narzędzie diagnostyczne dla takich oddziałów, jak: pulmonologia, interna czy oddział ortopedyczno-urazowy. Gdybyśmy mieli tylko jeden aparat i on uległby awarii, nie bylibyśmy w stanie udzielać świadczeń.
Wojciech Michalik podkreśla, że w wielospecjalistycznych szpitalach dublujące się sprzęty powinny być standardem. Kiedy w czerwcu ubiegłego roku uruchomiliśmy drugą pracownię angiografii, zwiększyła się dostępność do zabiegów dla pacjentów z oddziałów: kardiologii, chirurgii naczyniowej, neurologii i neurochirurgii – wylicza.
Ponad pół miliona złotych kosztować będzie zakup noża harmonicznego do zabiegów chirurgicznych, przystawki do koagulacji argonowej i 6 defibrylatorów.
Z dotacji otrzymanej z budżetu województwa śląskiego przeprowadzone zostaną również prace remontowe w budynku B: modernizacja windy (218 tys. zł), spełnienie wymogów technicznych określonych w decyzjach przeciwpożarowych (124 tys. zł) i wymiana 3 pionów wodno-kanalizacyjnych (159 tys. zł).
Przypomnijmy, w ubiegłym roku została oddana do użytku siedmiomilionowa inwestycja finansowana z budżetu wojewódzkiego. W jej zakres wchodziło: utworzenie nowej pracowni angiografii wraz z zakupem angiografu, przeniesienie pracowni endoskopii wraz z bankiem krwi do innych pomieszczeń.
Zewnętrzne dotacje na zakup sprzętu i remonty to dla placówek ochrony zdrowia konieczność, zwłaszcza w obecnej sytuacji, kiedy większość z nich boryka się z problemami finansowymi. Procedury medyczne od lat są niedoszacowane, a ich wycena nie zmienia się. Tymczasem inflacja, koszty pracy, rachunki za usługi (np. pralnia), prąd czy wodę galopują. Pozyskujemy pieniądze na sprzęt biorąc udział w konkursach ogłaszanych przez ministerstwo zdrowia, nawiązując współpracę z fundacjami i sponsorami – mówi Wojciech Michalik. Warto jednak podkreślić, że jesteśmy podmiotem leczniczym, którego organem założycielskim jest Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Ma on budżet przeznaczony na ochronę zdrowia dla mieszkańców Śląska, dlatego składamy wnioski o dotacje, by poprawić jakość usług dla mieszkańców Bytomia i okolic.