Każda inicjatywa zmierzająca w kierunku poprawy jakości leczenia pacjentów z zaburzeniami psychicznymi zasługuje na uznanie, zwłaszcza po pandemii koronawirusa, która uzmysłowiła jak ogromne są potrzeby w dziedzinie psychiatrii - powiedziała Izabela Domogała, członek zarządu wojewóztwa śląskiego, uczestnicząca w otwarciu oddziału.
W budynku C1 od lat Całodobowy Oddział Psychiatrii zajmuje drugie i trzecie piętro. Tymczasem piętro pierwsze było nieużywane. Dawno temu znajdował się tu blok operacyjny Oddziału Laryngologii, a przez lata był to po prostu magazyn. Tymczasem Poradnia Zdrowia Psychicznego i Oddział Dzienny znajdował się w oddalonym o kilkaset metrów budynku G.
Aby zapewnić pacjentom pomoc w jednym miejscu i ułatwić pracę personelowi, wyremontowano „dawną laryngologię” i przeniesiono oddział dzienny wraz z poradnią. Teraz znajdują się tam gabinety psychoterapii, sala do terapii zajęciowej, gabinet zabiegowy. Jest też kącik jadalny. Bardzo przydatny, bo pacjenci przebywają w oddziale kilka godzin dziennie.
Leczone są tu zarówno osoby chore, jak i przejawiające różne zaburzenia psychiczne – mówi dr Anita Hernand, kierownik Dziennego Oddziału Psychiatrii. Często są to osoby w kryzysach, zmagające się z trudnymi sytuacjami życiowymi, zagubione i niepotrafiące odnaleźć swojego miejsca. Mówiąc językiem medycznym: nasza pomoc obejmuje zarówno psychozy niewymagające hospitalizacji całodobowej, jak i zaburzenia afektywne (w tym depresje), nerwice czy zaburzenia osobowości.
Pomagamy pacjentom wrócić do realnego życia, pracujemy z nimi nad tym, co jest tu i teraz – dodaje dr Wojciech Sołtys, kierownik Oddziału Psychiatrii. Pacjenci codziennie wracają do swoich środowisk, na zajęciach omawiają to, co się wydarzyło na przykład w domu. Pomagamy im na bieżąco oswoić sytuacje i emocje, z którymi nie potrafią sobie poradzić. Leczenie w Dziennym Oddziale Psychiatrii to „operacja na żywym organizmie”.
Pierwszym krokiem poprawy stanu zdrowia pacjenta jest dobrze postawiona diagnoza i indywidualnie dobrana terapia. Na przykład: psychofarmakoterapia; psychoterapia w nurcie systemowym, poznawczo-behawioralnym bądź psychodynamicznym; terapia grupowa i społeczność terapeutyczna. W oddziale dziennym prowadzone są też różne formy terapii zajęciowej, w tym arteterapia czy muzykoterapia. Pacjenci uczą się także radzenia sobie ze stresem, biorą udział w warsztatach umiejętności społecznych, korzystają z różnych form relaksacji. W trakcie zajęć chorzy otwierają się na innych, rozmawiają o problemach, nabierają pewności siebie. Najczęściej podczas arteterapii.
Rola terapii zajęciowej jest wieloraka – podkreśla dr Anita Hernand. Jednak tym, co łączy poszczególne jej formy, jest udowodniony, pozytywny wpływ na funkcjonalną regenerację zasobów układu nerwowego. Łatwo to zrozumieć wyobrażając sobie proces rehabilitacji po złamaniu kończyny. Przez pierwsze tygodnie trzeba nosić gips, po jego zdjęciu kończyna jest bardzo osłabiona. Terapia zajęciowa przypomina pracę z rehabilitantem - poprzez stopniowe obciążenie osłabionej kończyny, sprawność powraca.
Ważną rolę w procesie leczenia odgrywa m.in. muzyka. To udowodnione naukowo, że może pomóc nie tylko w zmniejszeniu napięcia, redukcji nasilenia objawów psychosomatycznych czy normalizacji fizjologicznych funkcji organizmu (jak na przykład w obniżeniu ciśnienia krwi), ale również w dotarciu do trudnych, nieuświadomionych emocji czy wypartych konfliktów, co pozwala na postępy w prowadzonej psychoterapii. Pobyt w Dziennym Oddziale Psychiatrii zwykle trwa ok. trzech miesięcy. Zajęcia odbywają się kilka godzin dziennie. Po tym okresie pacjent wraca do swojego środowiska mocniejszy i bardziej zmotywowany do życia.