Wykonuje się go u pacjentów z migotaniem przedsionków (najczęściej występującym zaburzeniem rytmu serca – arytmią), które charakteryzuje się szybkim, niemiarowym biciem serca powodującym uczucie kołatania w klatce piersiowej. U części chorych arytmia pogarsza jakość życia, pacjenci skarżą się na pogorszenie tolerancji wysiłku, uczucie braku tchu czy „zatykania” w klatce piersiowej.
Dzisiaj ten zabieg w naszym szpitalu został wykonany po raz pierwszy. Przeprowadzono go u dwóch pacjentów, u których leczenie farmakologiczne nie dawało pożądanego efektu.
Krioablacja polega na zniszczeniu ognisk arytmii, które zlokalizowane są zwykle w ujściach żył płucnych, za pomocą miejscowego (punktowego) zamrażania tkanki balonem wypełnionym ciekłym azotem o temperaturze nawet do -60⁰C
Zabieg trwa zazwyczaj 1−2 godziny i jest przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym. Jego skuteczność sięga 80-90% (dane z piśmiennictwa).
Warto przypomnieć, że kolejny rok nasi kardiolodzy kontynuują program udrożniania przewlekłych okluzji tętnic wieńcowych (przez wielu specjalistów zaliczane do najtrudniejszych procedur w kardiologii inwazyjnej).